wtorek, 6 grudnia 2011
Is Everything Real?
Marta: bluza, szorty, kurtka i ćwiekowy pierścionek - Topshop, buty vintage, torebka ZARA, wieloobrączkowy pierścionek złoty - prezent od Pauliny z ooh!Andy
Dorota: sweter i kurtka - Topshop, skarpetki - Allegro, buty vintage, wieloobrączkowy pierścionek złoty - prezent od Pauliny z ooh!Andy
Nasz dzisiejszy dzień zdominowała informacja o odkryciu planety Ziemia 02 , a ponieważ jesteśmy świeżo po zapoznaniu się z filmem „Druga Ziemia” i niezmiennie pod wielkim wrażeniem „Melancholii”, apokaliptyczne ciągoty nawiedziły nas ze zdwojoną siłą. Miało to znaczący wpływ na kształt zdjęć do tego posta, chociaż pierwotna koncepcja była nieco inna (radosne igraszki wśród opadłego listowia w odzieży sportowej). Niestety, znowu wygenerowałyśmy zajebistą ciemność, musicie nam to wybaczyć – robimy to zupełnie mimowolnie!
P.S. Niech nie zaskakuje Was fakt, że mamy takie same parki – to w końcu wieloletnia przyjaźń. ;)
P.S.2 Mamy też takie same pierścionki, dostałyśmy je od Pauliny z ooh!Andy, którą z tego miejsca pragniemy ucałować!
sobota, 19 listopada 2011
Świat jest szary bez pojary
Dorota: bluza NENUKKO (fullofstyle.pl),rajstopy Calzedonia,torba Cheap Monday (modmod.pl), buty VintageShop, bransoletka ooh!Andy, zegarek Too Late (modmod.pl)
Marta: bluza Litfashion (fullofstyle.pl), legginsy Romwe, torba KeeKaa Królestwo Torebek, buty Vagabond, bransoletka ooh!Andy
Niestety taki właśnie jest, ale w Łodzi bywa nieco lepszy, chociażby ze względu na dużą ilość idealnych miejsc do zdjęciowania, których u nas jak na lekarstwo. Dlatego przy okazji fashionweekowej wyprawy postanowiłyśmy wykorzystać jedno z nich i szczękając zębami poprężyć się pośród fabryk. Nasze zestawy są iście turystyczne i praktyczne (obuwie może nie do końca ;), dzięki czemu mogłyśmy na luzaku krążyć po budynkach grożących zawaleniem. Nasza miłość do polskich młodych zdolnych nie słabnie, toteż postawiłyśmy na sportowe bluzy Litfashion i NENUKKO. Dopełniłyśmy je zabawnym rajtuzkiem i bransoletkami-żyletkami, które nabyłyśmy od ooh!Andy, uznając, że nosić je duetowo to prawie jak zawrzeć braterstwo krwi. Na koniec pragniemy życzyć Wam aby Wasz świat był zawsze bajkowy, kolorowy, psiejski i czarodziejski! Pozdro!
niedziela, 6 listopada 2011
„Oddech Lodowca” Ciepielewska Design + Olga Szynkarczuk na Fashion Week, czyli nasz jakże stylowy weekend
Jako ludzie pracy nie mogłyśmy niestety być na całym FW, mimo to nasz ostatni weekend był całkiem fashion. ;) W sobotę, dzięki uprzejmości Justyny Krajewskiej, miałyśmy przyjemność obejrzeć w dawnej wytwórni wódek Koneser pokaz najnowszej kolekcji Ewy Ciepielewskiej, która jak zwykle postawiła na kobiece, eleganckie propozycje. Inspiracją dla powstania kolekcji była wyprawa na Islandię, co znalazło odzwierciedlenie przede wszystkim w chłodnej kolorystyce tkanin wykorzystanych przez projektantkę. Projekty Ciepielewska Design to wprawdzie nie nasz kierunek stylowy ale doceniamy ciekawą grę faktur i wybór szlachetnych materiałów, takich jak kaszmir i jedwab.
W niedzielę w końcu udało nam się dotrzeć do Łodzi – a po pełnej komplikacji podróży z dworca Łódź Widzew – na Tymienieckiego, gdzie odbywały się pokazy. Zobaczyłyśmy tylko jeden – Olgi Szynkarczuk ale musimy przyznać, że zrobił on na nas wrażenie większe niż większość obejrzanych podczas poprzednich edycji FW. Kolekcję BIOmimicry odebrałyśmy jako hołd złożony futurystycznemu minimalizmowi lat 90. i charakterystycznej dla tej dekady kolorystyce. Nie zabrakło w niej również typowych dla Olgi motywów folkowych, które zdobiły piankowe szorty i wieczorowe sukienki. Ponieważ bardzo lubimy zestawianie taniości z luksusem, podobało nam się łączenie sztucznych tkanin, takich jak skaj lub pianka z wełną i jedwabiem.
Poniżej kilka najciekawszych zdjęć z pokazów.
CIEPIELEWSKA DESIGN
OLGA SZYNKARCZUK
W niedzielę w końcu udało nam się dotrzeć do Łodzi – a po pełnej komplikacji podróży z dworca Łódź Widzew – na Tymienieckiego, gdzie odbywały się pokazy. Zobaczyłyśmy tylko jeden – Olgi Szynkarczuk ale musimy przyznać, że zrobił on na nas wrażenie większe niż większość obejrzanych podczas poprzednich edycji FW. Kolekcję BIOmimicry odebrałyśmy jako hołd złożony futurystycznemu minimalizmowi lat 90. i charakterystycznej dla tej dekady kolorystyce. Nie zabrakło w niej również typowych dla Olgi motywów folkowych, które zdobiły piankowe szorty i wieczorowe sukienki. Ponieważ bardzo lubimy zestawianie taniości z luksusem, podobało nam się łączenie sztucznych tkanin, takich jak skaj lub pianka z wełną i jedwabiem.
Poniżej kilka najciekawszych zdjęć z pokazów.
CIEPIELEWSKA DESIGN
OLGA SZYNKARCZUK
Subskrybuj:
Posty (Atom)